wt., 28/12/2021 - 10:35
Kod CSS i JS

417 wniosków zostanie sfinansowanych w ostatnio rozstrzygniętym konkursie OPUS 21. Wśród nagrodzonych projektów znalazło się wiele dotyczących dawnych cywilizacji, których działania ukształtowały obraz dzisiejszego świata.

Sztuka prowadzenia dyskusji

Polemika i dyskusje towarzyszą ludzkości od najdawniejszych lat, a hejt czy fake newsy wcale nie pojawiły się na świecie wraz z nastaniem ery cyfrowej. Już pierwsi poeci pozwalali sobie na potyczki słowne, które dziś nazwalibyśmy mową nienawiści. Również dla widzów oglądających sztuki okresu klasycznego, inwektywy były czymś zupełnie normalnym. Jeszcze ciekawsze okazują się spory nie tylko między bohaterami literackimi, ale też żywymi ludźmi, którzy przemawiali w sądach, na agorach czy pisali listy i wiersze. Co więcej, sposobu wykorzystywania inwektyw oraz technik „mowy nienawiści” uczono nawet w szkołach.

Honoré Daumier – Achilles vs. AgamemnonHonoré Daumier – Achilles vs. Agamemnon Nawet Św. Hieronim wyśmiewa heretyka Pelagiusza, że ten obżarł się za młodu owsianką prowincjuszy z dalekiej, północnej wyspy, a z Wigilancjusza (dosł. Czuwającego) drwi, że jest śpiochem i wolno myśli, więc powinien się nazywać Dormitancjusz (Drzemiący/Śpiący) – mówi prof. Rafał Toczko z UMK. Badacz zrealizuje projekt pt. „Historia i retoryka inwektywy w polemikach starożytnej Grecji, Rzymu i wczesno-chrześcijańskich”, na który otrzymał prawie 724 tys. zł. Naukowiec zbada i opracuje przypadki zastosowania inwektywy w polemikach, począwszy od VII w. p.n.e. do V w. n.e. Badania te mają zaowocować zebraniem i opisaniem sposobu użycia inwektywy w sporach między żywymi (a nie literackimi) osobami. – Jeśli to się uda, będzie to pierwsze tego typu całościowe opracowanie dla starożytności klasycznej i chrześcijańskiej. Użyjemy programów do przeczesywania tekstów w poszukiwaniu konkretnych fraz czy nawet form gramatycznych – wyjaśnia badacz.

Jednym z wyników projektu będzie baza danych online – Database of Ancient Invective. Baza ta będzie zawierała wszystkie przypadki użycia inwektyw w dyskursie publicznym starożytności – w mowach, listach, pamfletach, traktatach, kazaniach. – Będzie można sprawdzić i porównać inwektywy różnych autorów, wyszukiwać konkretne kategorie inwektyw, np. metafory zwierzęce, aluzje do seksualności etc., będziemy też mogli sprawdzić, kto był adresatem konkretnych inwektyw, i jak ten portret się malował – mówi prof. Toczko. Wszystko to może później być wykorzystane przez nauki społeczne do wyciągania bardziej ogólnych wniosków związanych z użyciem inwektywy w różnych epokach i kulturach. Badania te mogą także zainteresować szerszą publiczność w czasie, w którym insynuacje, pomówienia i inwektywy pojawiają się coraz częściej w sferze publicznej.

Dziś polityk nie musi bezpośrednio oczerniać drugiego polityka, bo zrobią to za niego dziennikarze, internauci albo wynajęte trolle. W starożytności można było najwyżej bardzo ostrą inwektywę opublikować anonimowo, z czego skorzystał np. Cyceron w politycznej walce z Markiem Antoniuszem. Czy zatem starożytni mogliby się jakoś ucywilizować obserwując dzisiejszą dyskusję publiczną? Wątpię – rozważa badacz.

Religia a świat materialny

Ważnym elementem kształtującym wszystkie światowe cywilizacje jest religia. Sposób jej przeżywania od zawsze budzi szerokie zainteresowanie. Dr Christina Tsouparopoulou  z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN bada to zjawisko w różnorodnych społecznościach historycznej Mezopotamii (współczesny Irak, północno-wschodnia Syria i sąsiednie regiony) na przestrzeni tysięcy lat. Badaczka na projekt pt. „Religia materialna Mezopotamii: zmienny krajobraz relacji ludzi i bóstw w starożytnej Mezopotamii” otrzymała prawie 1,4 mln zł.

Mapa potwierdzonych miejsc świątynnych na terenach MezopotamiiMapa potwierdzonych miejsc świątynnych na terenach Mezopotamii

Jak podkreśla, „religia jest procesem ciągłym i zmieniającym się”. – Celem projektu jest przyjrzenie się, jak na przestrzeni wieków zmieniały się praktyki religijne. Szczególnie przyglądamy się około 3000 lat ewolucji i zmian w praktykach religijnych mieszkańców Mezopotamii. Naukowczyni chce połączyć nowatorskie ramy teoretyczne, z konkretnymi i opartymi na danych, metodami analizy. To podejście pozwoli odwzorować ludzko-boskie relacje oraz praktyki kultowe w żywym krajobrazie starożytnej przeszłości. Jest to jedyny projekt, w którym zastosowano cyfrową humanistykę, archeologię i analizę statystyczną do analizy kultu i rekonstrukcji ludzko-boskiego krajobrazu społecznego Mezopotamii. – Współpracując z innymi badaczami wykorzystamy cyfrową humanistykę oraz analizę sieci społecznościowych do stworzenia modeli relacji człowiek-bóg – tłumaczy badaczka. Powstałe modele nie tylko naświetlą osobiste doświadczenia religijne mieszkańców starożytnej Mezopotamii, ale także powiążą je z szerszym tłem, zmieniającym się wraz ze społecznopolitycznymi losami społeczności lokalnych i regionalnych.

 

Naukowczyni podkreśla również rolę open access w badaniach. – Naszym obowiązkiem jako badaczy jest zaangażowanie społeczeństwa w to, co robimy. Co więcej, otwarty dostęp jest kluczowy dla tego projektu i terenów, których dotyczy – pozwala pomóc w zachowaniu ważnego aspektu dziedzictwa kulturowego regionu, który był zagrożony w niedawnej przeszłości, i udostępnienia go wszystkim – mówi.

– Mezopotamia była i nadal jest ziemią o dużej różnorodności populacji i ziemią, która pozostawiła nam niezliczone teksty, przedmioty i budynki, które malują fantastyczny obraz codziennego życia. To sprawia, że ​​jest szczególnie interesującym obszarem badań podsumowuje dr Tsouparopoulou.

Malowidła zarejestrowane w 2019 r. na stanowisku jaskiniowym zlewiska AticoMalowidła zarejestrowane w 2019 r. na stanowisku jaskiniowym zlewiska Atico Dziedzictwo, którego wkrótce może zabraknąć

Wśród nagrodzonych badań jest także projekt pt. "Dolina Atico – Peru w epoce prekolumbijskiej. Rozwój i relacje interkulturowe pomiędzy społecznościami obszaru gór i pustyni południowego Peru". Prof. Józef Szykulski z Uniwersytetu Wrocławskiego otrzymał na jego realizację prawie 2,7 mln zł. Badania będzie realizował na terenie leżącym na północnym skraju obszaru peruwiańskiego wybrzeża, określanego jako Costa Extremo Sur. Jest to miejsce, gdzie krzyżowały się oddziaływania z leżącego bardziej na północy obszaru kultur Paracas i Nasca, a położonych na południe od Atico dolin najbardziej południowej części wybrzeża Peru. Jednakże pomimo takiego usytuowania, dorzecze Atico jest terenem dziewiczym w zakresie badań archeologicznych. – Projekt ma charakter interdyscyplinarny, pracować w nim będą różni specjaliści. W badaniach wezmą udział archeolodzy o różnych specjalizacjach, eksperci od ancientDNA, czyli badań genetycznych szczątków ludzkich, antropolodzy fizyczni oraz eksperci w zakresie geologii i topografii - podkreśla badacz.

Swoje badania poprowadzi również prof. Błażej Stanisławski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. Na projekt pt. „Archeologia krajobrazu morskiego portu Konstantynopola w basenie jeziora Kucukcekmece – badania lądowe oraz podwodne, sieci komunikacyjne i handlowe, mobilność” badacz otrzymał ponad 769 tys. zł. Jego celem jest zbadanie największego portu Konstantynopola, który funkcjonował w okresie od VI do XIV w. O jego wielkości świadczy fakt, że przewyższa on rozmiarami wszystkie dotychczas znane porty Konstantynopola razem wzięte. Badania zostaną przeprowadzone zgodnie z wytycznymi tzw. ‘seascape archaeology’, kierunku zajmującego się studiowaniem relacji zachodzących pomiędzy człowiekiem/kulturą a morzem. Projekt prof. Stanisławskiego jest istotny również pod kątem konserwatorskim. W związku z decyzją o budowie „Kanału Istambuł”, który połączy morza Marmara i Czarne, stanowisko badaczy ze względu na jego położenie w pasie planowanej inwestycji, ulegnie za kilka lat likwidacji. Jest to zatem jedyna i ostatnia szansa zbadania tego niezwykłego zabytku cywilizacji.

Dr Anna Józefowska-Domańska z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN na terenach Polski zrealizuje projekt pt. „Praktyki konsumpcyjne i obrzędowe wczesnej epoki żelaza na podstawie osady z Milejowic i nekropolii z Domasławia. Między funkcją a znaczeniem »kolekcji« ceramicznych". Badaczka otrzymała na ten cel 442 tys. zł. Dzięki grantowi zespół naukowców zajmujących się badaniami wykopaliskowymi, analizami botanicznymi i chemicznymi połączy siły i zbada znaczenie dawnej ceramiki, wzbogacając wyniki europejskie o nowe dane i nowatorskie wytyczne. Naukowcy do badań chcą posłużyć się materiałami ze stanowisk z Dolnego Śląska, odkrytych podczas ratowniczych badań archeologicznych prowadzonych na trasie budowy autostrady A-4. Identyfikacja funkcji naczyń jest ważnym źródłem informacji w badaniu zwyczajów związanych z jedzeniem i obróbką pożywienia, a także związków między nawykami żywieniowymi, statusem i tożsamością w kontekście społeczeństw.

Konkurs OPUS jest skierowany do naukowców na wszystkich etapach kariery. Kierownikiem projektu może być osoba, która ma w swoim dorobku co najmniej jedną opublikowaną lub przyjętą do druku pracę lub – w przypadku nauk o sztuce – jedno dokonanie artystyczne lub artystyczno-naukowe, nie musi mieć stopnia doktora. Finansowanie uzyskane w tym konkursie można przeznaczyć na projekt realizowany przez zespół afiliowany m.in na uczelni, w instytucie PAN, bibliotece naukowej, czy centrum naukowo-przemysłowym, w tym na badania prowadzone z wykorzystaniem wielkich międzynarodowych urządzeń badawczych lub prowadzone we współpracy z partnerami zagranicznymi. Lista rankingowa OPUS 21.