czw., 18/06/2015 - 09:03

Nawiązując do podejmowanej w różnych miejscach dyskusji na temat wprowadzonych od marca 2015 r. limitów wynagrodzeń w grantach Narodowego Centrum Nauki, pragniemy raz jeszcze wyjaśnić, w jaki sposób i z jakich powodów zostały wprowadzone regulacje wynagrodzeń dodatkowych we wszystkich konkursach NCN, w tym w konkursie PRELUDIUM.

Rada NCN, odpowiadając na postulaty środowiska naukowego, postanowiła wprowadzić precyzyjne regulacje dotyczące wysokości wynagrodzenia dodatkowego (rozumianego jako dodatek do otrzymywanej już pensji lub stypendium doktoranckiego) dla kierowników projektów. Ustalając wysokość tych limitów w poszczególnych konkursach (od 1000 złotych w PRELUDIUM do 5 tys. zł miesięcznie w MAESTRO), musieliśmy wziąć pod uwagę wysokość budżetu NCN, zbyt małego w stosunku potrzeb naszych potencjalnych grantobiorców.

W konkursie PRELUDIUM wysokość limitu na wynagrodzenia dodatkowe została ustalona na poziomie 1000 zł miesięcznie, co odpowiada średniej wysokości wynagrodzeń dla kierowników projektów w rozstrzygniętych dotychczas konkursach tego typu. W 36-miesięcznym projekcie całkowite wynagrodzenie wynosi zatem 36 tys. – jest to kwota bez precedensu w porównaniu do jedynej historycznie dostępnej formy finansowania badań prowadzonych przez młodych naukowców – tzw. projektów promotorskich. Nie jest to oczywiście ekwiwalent wynagrodzenia etatowego, ale też za takie nie miało ono być uważane. Wynagrodzenie w ramach grantu pomyślane jest jedynie jako dodatek do uposażenia – pensji lub stypendium – otrzymywanego w jednostce naukowej i jest związane z dodatkowymi obowiązkami (także administracyjnymi), do których zobowiązuje się młody badacz, otrzymując finansowanie.

Często podnoszony jest argument, że w obowiązujących do marca 2015 r. zaleceniach Rady dotyczących wynagrodzeń w projektach wskazano, że w przypadku zatrudniania w grancie doktorantów i studentów, wysokość miesięcznego wynagrodzenia brutto wypłacanego np. na podstawie umów cywilnoprawnych nie przekraczała kwoty: dla doktoranta – 3 tys. zł, dla studenta – 1 tys. zł. Należy jednak wyjaśnić, że zalecenie to dotyczyło sytuacji, w której doktorant/student byli zatrudniani w grantach samodzielnych pracowników naukowych, nie zaś sytuacji, w której kierują własnym, najczęściej jednoosobowym, projektem badawczym.  Uważamy, że zapewnienie wynagrodzenia dla doktoranta jest obowiązkiem jego promotora, który odpowiednie środki finansowe powinien zapewnić w ramach własnego grantu.

Pragniemy podkreślić, że PRELUDIUM to konkurs na projekty badawcze prowadzone przez młodych badaczy. Grant z NCN ma umożliwić lub wspierać prowadzenie samych badań. Wynagrodzenie dla kierownika to nie stypendium doktoranckie. Zaznaczmy wyraźnie: NCN nie finansuje stypendiów doktoranckich. Jest to obowiązek uczelni i jednostek PAN. Możemy jedynie ubolewać, że znaczna część doktorantów studiuje bez stypendiów. Uważamy, że taka sytuacja wymaga pilnej zmiany, jednak to nie NCN odpowiada za ten stan rzeczy i nie NCN jest władny ten stan zmienić.

Jednocześnie należy podkreślić, że NCN wprowadziło i konsekwentnie  promuje zatrudnianie w grantach młodych naukowców oraz przyznawanie w ich ramach stypendiów naukowych doktorantom. W kilku typach projektów  (kierowanych przez samodzielnych pracowników naukowych np. w ogłoszonych właśnie konkursach MAESTRO 7, SONATA BIS 5) wręcz wymagamy, aby tworzyć nowe pełnoetatowe miejsca pracy, m.in. typu post-doc i/lub angażować doktorantów wypłacając im stypendia doktorskie. Stypendia dla młodych naukowców udzielane w tym trybie mogą wynieść do 3 tys. zł miesięcznie, nie są opodatkowane, a więc z tych samych środków doktorant otrzymuje wyższą kwotę netto.

Warto również zauważyć, że do doktorantów skierowany jest konkurs ETIUDA na stypendia doktorskie, w ramach którego mogą otrzymać stypendium naukowe w wysokości 3 tys. zł miesięcznie na okres od 6 do 12 miesięcy. NCN pokrywa również koszty stażu zagranicznego trwającego od 3 do 6 miesięcy. Warto wspomnieć, że w konkursie ETIUDA o finansowanie mogą  się również  ubiegać laureaci konkursu PRELUDIUM.