Kierownik projektu :
dr hab. Małgorzata Kot, prof. UW
Uniwersytet Warszawski

Panel: HS3

Konkurs : SONATA BIS 6
ogłoszony 15 czerwca 2016

Jaskinie to miejsca, które przyciągają ludzi od zarania dziejów. Zapewniają schronienie przed deszczem, wiatrem i palącym słońcem. Dają też poczucie bezpieczeństwa. Pozwalają ukryć się w obliczu zagrożenia lub schować coś ważnego i cennego, aby potem łatwo po to wrócić. Słowem jaskinie to idealne stanowiska archeologiczne. Przez tysiąclecia gromadzą ślady obecności i działalności ludzi, a dzięki specyficznym i bardzo stabilnym warunkom panującym wewnątrz, wiele z tych śladów zachowuje się w nich znacznie lepiej niż na otwartej przestrzeni. Zbieranie współczesnych wypluwek ptasich do kolekcji porównawczej w jaskini Koziarnia, fot. Miron BogackiZbieranie współczesnych wypluwek ptasich do kolekcji porównawczej w jaskini Koziarnia, fot. Miron Bogacki

Zapewne dlatego jaskinie od dziesięcioleci budzą zainteresowanie archeologów. Jednym z nich był Waldemar Chmielewski, który w latach 60. i 70. XX wieku w obrębie tylko jednej doliny położonej na Jurze Ojcowskiej zwanej Doliną Sąspowską przebadał łącznie 13 jaskiń. Swoich wyników badań nigdy jednak  nie opracował i nie opublikował. W ramach projektu SONATA BIS stworzyłam interdyscyplinarny zespół badawczy, którego zadaniem było opracowanie wyników badań archeologicznych jaskiń Doliny Sąspowskiej. Analizowaliśmy zabytki znalezione w połowie XX wieku, a w 6 jaskiniach przeprowadziliśmy dodatkowe badania wykopaliskowe, aby pobrać próbki do dalszych analiz laboratoryjnych. Wyniki naszych badań przeszły nasze najśmielsze oczekiwania.

W wyniku przeprowadzonych badań odkryliśmy w Jaskini Tunel Wielki ślady najstarszego osadnictwa ludzkiego na ziemiach Polski liczące 450-600 tysięcy lat. Znalezione zabytki zostały wykonane ręką homo heidelbergensis – przodka neandertalczyka.   

Odkryliśmy najwcześniejsze w tym regionie ślady obozowiska ludności graweckiej, sprzed około 30 tysięcy lat. Ci łowcy mamutów, znani głównie ze słynnej Wenus z Willendorf i szałasów budowanychz kości mamutów, rzadko wyprawiali się na północ od Karpat. W Jaskini Koziarni znaleźliśmy krzemienne wkładki ich broni myśliwskiej.

Odkryliśmy jedyne znane obozowisko łowców mezolitycznych położone w jaskini – a dokładnie w Schronisku Bramka. Co ich skłoniło do założenia obozu w schronisku skalnym? Zapewne bliskość krzemienia, z którego wykonywali swoje narzędzia.

Przeanalizowaliśmy szczątki dziecka pochowanego w Jaskini Tunel Wielki. Dziewczynka, pochowana z czaszką zięby w ustach, najpewniej dotarła na nasze ziemie w połowie XVII wieku wraz z potopem szwedzkim. Wyniki analiz genetycznych wskazują, że pochodziła z północy.

Archeolog prof. Małgorzata Kot i paleontolog prof. Claudio Berto w wejściu do jaskini Tunel Wielki, fot. Miron BogackiArcheolog prof. Małgorzata Kot i paleontolog prof. Claudio Berto w wejściu do jaskini Tunel Wielki, fot. Miron Bogacki Na podstawie datowań radiowęglowych udało nam się odkryć dotąd nieznane zjawisko składania w jaskiniach szczątków ludzkich przez ludność w okresie wpływów rzymskich i wędrówek ludów. Podobne zjawisko zanotowaliśmy w późnej epoce brązu i wczesnej epoce żelaza. Oba te okresy są o tyle ciekawe, że wśród ludności miejscowej panował wtedy ciałopalny obrządek pogrzebowy, a zmarłych składano do grobów w glinianych urnach na cmentarzyskach na otwartej przestrzeni. W jaskiniach zaś znajdujemy szczątki niespalone. W tym zakresie nasze wyniki można uznać za pilotażowe, gdyż pozwalają nam obecnie jedynie na postawienie nowych pytań, jak choćby kim byli pochowani w jaskiniach zmarli, czy należeli do lokalnych społeczności? Czy znajdowane kości są świadectwem pochówków, czy innych nienotowanych wcześniej obrzędów? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi szukać nam przyjdzie poddając analizie kolejne stanowiska jaskiniowe.

Już ten krótki przegląd uzyskanych wyników pokazuje, że nasz projekt obejmował niezwykle szeroki zakres chronologiczny – od dolnego paleolitu po XIX wiek.. To co go spajało, to z jednej strony położona w sercu Ojcowskiego Parku Narodowego Dolina Sąspowska i historia jej zasiedlenia na przestrzeni tysiącleci, a z drugiej podejście metodologiczne do analizowanych materiałów. Postanowiliśmy bowiem podchodzić z równą uwagą do wszystkich zabytków, bez względu na ich wiek, co było to o tyle trudne, że najwyższe warstwy sedymentów jaskiniowych są najczęściej bardzo przemieszane, a znajdowanym w  nich zabytkom rzadko towarzyszą choćby paleniska. Przykładem mogą być wspomniane wyżej kości ludzkie, odkrywane bez kontekstu grobowego, pośród licznych zabytków i kości zwierzęcych o rozmaitej chronologii, co powoduje, iż każda z tych kości musi być traktowana jako osobne znalezisko. Dzięki narzędziom, jakie daje dzisiejsza nauka możliwe jest jednak przeprowadzenie licznych analiz, które choć częściowo pozwalają odtworzyć pierwotny kontekst takich znalezisk. W projekcie kładliśmy silny nacisk na szukanie takich metod, aby poprzez analizowane materiały odpowiedzieć na jak najwięcej nasuwających się pytań.

Ze względu na szerokie ramy chronologiczne badanych zabytków projekt ma szczególne znaczenie dla archeologii. Stanowi bowiem punkt wyjścia do dalszych badań i stawiania nowych pytań dzięki odkryciu szeregu zjawisk wcześniej nienotowanych przez archeologów.

Dla mnie osobiście projekt ten był niezwykłą naukową przygodą, która dała mi możliwość pracy w grupie niezwykłych badaczy. Doświadczenie zarządzania dużym interdyscyplinarnym zespołem badawczym ułatwiło mi rozpisanie pomysłu i uzyskanie ERC Consolidator Grant na badania wysokogórskich stanowisk jaskiniowych w Uzbekistanie.

 

Pełny tytuł finansowanego projektu: Historia zasiedlenia jaskiń Doliny Sąspowskiej od paleolitu po nowożytność w świetle niepublikowanych źródeł z badań wykopaliskowych prof. Waldemara Chmielewskiego

dr hab. Małgorzata Kot, prof. UW

Kierownik - dodatkowe informacje

Małgorzata Kot – archeolog. Fascynuje ją świat neandertalczyków i ich relacje z denisowianami i ludźmi współczesnymi. Prowadzi badania w Polsce oraz w zachodnim Tienszanie i Pamiro-Ałaju w Azji Centralnej. W ostatnim czasie swoje zainteresowania koncentruje na stanowiskach jaskiniowych, które kryją o wiele więcej ciekawych historii niż tylko tajemnice ostatnich neandertalczyków. Na co dzień wykłada na Wydziale Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Małgorzata Kot, fot. Mirosław Kaźmierczak