– Podobnie jak wtedy, tak i dziś jestem gotowy do objęcia stanowiska dyrektora – mówi prof. Krzysztof Jóźwiak z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który od lutego czeka na powołanie na stanowisko dyrektora NCN. Wywiad ukazał się 2 października w „Forum Akademickim”.
Uchwałę w sprawie przedstawienia Ministrowi Edukacji i Nauki kandydatury prof. Krzysztofa Jóźwiaka na stanowisko dyrektora Rada NCN podjęła ponad siedem miesięcy temu. Od tego czasu profesor czeka na powołanie go przez ministra.
– Nawet nie wiem, jakie są przyczyny opóźnienia mojej nominacji, nikt tego mi nie zakomunikował – mówi naukowiec. – Byliśmy przygotowani na to, że nastąpi to zgodnie z terminarzem kadencji, czyli na początku marca. Muszę dodać, że ani wtedy, ani później nie było żadnych prób kontaktu ze mną ze strony Ministerstwa Edukacji i Nauki. Nie rozumiem zwłoki związanej z moją nominacją – dodaje.
Prowadzący rozmowę Mariusz Karwowski pyta także o opinię dotyczącą działania naszej agencji. – Uważam NCN za jeden z największych sukcesów w instytucjonalnej nauce w Polsce – odpowiada naukowiec. – Udało się przez tych kilkanaście lat wypracować nie tylko uznanie, ale i międzynarodową rozpoznawalność. Dla wielu osób za granicą NCN to argument, że w polskich ośrodkach wykonuje się badania na wysokim poziomie, że można na nie uzyskać finansowanie w transparentnych i otwartych konkursach, a w związku z tym warto rozważyć przyjazd tutaj i kontynuowanie swojej kariery naukowej. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że oferta NCN ma potencjał do odwrócenia kierunku drenażu mózgów. Oczywiście, nie jest to na razie zjawisko na dużą skalę, nie doprowadzi od razu do jakościowej zmiany, tym niemniej większość z naukowców widzi takie efekty w swoich jednostkach. Ja widzę je choćby na mojej uczelni. Dzięki perspektywie, jaką stwarza NCN, mamy napływ „świeżej krwi”, przy czym oczekiwanie przyjezdnych jest takie, żeby system funkcjonował w takim paradygmacie jak obecnie – mówi.
Pełna treść rozmowy w internetowym wydaniu „Forum Akademickiego”.
We wrześniu ukazały się także dwa wywiady prof. Zbigniewa Błockiego, p. o. dyrektora NCN, w których mowa była m.in. o oczekiwaniu na powołanie jego następcy:
Rozmowa dla „Gazety Wyborczej”
2 października w „Gazecie Wyborczej” ukazała się również rozmowa z prof. Marcinem Pałysem, przewodniczącym Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w części dotycząca NCN. – Nauka, żeby się rozwijała, musi być prowadzona w autonomicznych instytucjach. To znaczy takich, które nie realizują zamówień związanych z konkretnymi poglądami politycznymi, światopoglądowymi, religijnymi. Finansowanie badań to jeden z tych elementów, od którego najbardziej zależy autonomia uczelni. Jeżeli instytucje, które zajmują się finansowaniem, nie będą niezależne, to zamiast chronić autonomię uczelni i wolność badań naukowych, będą ją ograniczały. Nie będą gwarantowały bariery pomiędzy polityką i nauką, tylko będą narzędziem kontrolowania nauki przez politykę – mówi szef RGNiSW.